Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-content/plugins/revslider/includes/operations.class.php on line 2858

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-content/plugins/revslider/includes/operations.class.php on line 2862

Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-content/plugins/revslider/includes/output.class.php on line 3708
Fundacja – Husaria Poczet Kurlandzki

Fundacja Kresy Wschodnie

MUZEUM HUSARII

Preambuła

Dla dobra i chwały Rzeczypospolitej Polskiej, pro publico bono wyodrębniam tę oto Fundację, podejmując wyzwanie jej rozwoju i udostępnienia każdemu, kto zechce w zamysłach opisanych w statucie uczestniczyć. Ku krzewieniu tożsamości i dumy narodowej, kultywowaniu kultury i tradycji, wzmocnienia siły gospodarczej Rzeczypospolitej Polskiej oraz choć częściowego spłacenia długu, jaki mamy szczęście być winni naszym przodkom, w podzięce za wielkie ich poświęcenie.

I. Stan obecny jako wyzwanie dla Fundatorów:



1. Dzieci w Polsce rzadko czytają Trylogię, bohaterowie Trylogii nie są już wzorcami dla pokoleń, młodzież odwiedzająca muzea Henryka Sienkiewicza ani nie rozumie wagi swojej wizyty, ani nie potrafi z niej korzystać. Muzea te, nie posiadają potencjału aby im w tym dopomóc i wpłynąć na wzrost zainteresowania dziełami.

Profesjonalnie prowadzone muzealnictwo historyczne w Polsce niemal nie istnieje. Rzeczpospolita Polska nie doczekała się żadnego solidnego muzeum poświęconego Husarii.

Mimo znacznego potencjału polskich rekonstrukcji historycznych, ich profesjonalizm jest często wątpliwy a wykorzystanie niewielkie. Nie ma również ani jednej w pełni wyszkolonej i wyposażonej chorągwi husarii. Grupy rekonstrukcyjne finansują się same, finansowanie komercyjne jest marne a jedynym ew. źródłem pozyskiwania przez nie środków – jest budżet RP. Efektem, potencjał grup rekonstrukcyjnych jest marnotrawiony, wojska historyczne podczas świąt narodowych są niemal nieobecne a programy telewizyjne wykorzystują potencjał rekonstrukcyjnych wojsk zagranicznych.

Brak jest możliwości zaopatrzenia się w polskie stroje historyczne na wesela czy dni świąt narodowych. Nie ma w Polsce ani jednego, zaopatrzonego stacjonarnego sklepu historycznego XVI-XVII wieku. Problemem jest bogactwo naszej kultury, oraz fakt że polskie stroje historyczne, nie tylko najokazalsze... ale i najdroższe. Uzyskanie kompletu wyposażenia rycerskiego, wymaga często wielu miesięcy/lat cierpliwości i wysokich lub bardzo wysokich nakładów, co znacznie ogranicza promocję naszej kultury. Uzbrojenie dobrej jakości wykonuje nie wiele osób w kraju, a ryzyko całkowitego zaniknięcia ostatnich zawodów XVII wieku jest wysokie.


Brakuje w Polsce koni szkolonych na potrzeby rekonstrukcji jazdy ciężkiej.

Wiedza Polaków o kunszcie i poświęceniu polskich regimentarzy oraz jednostek wojskowych XVI i XVII wieku, ratujących nas od utraty niepodległości, dokonujących bezprecedensowych zwycięstw w historii bitewnej świata – jest niemal zerowa. Na 10 osób, 8 wymawia /huzaria/ – mimo że huzaria (a właściwie huzarzy), to inne państwo, czasy świetności w innej epoce, inne wyszkolenie, inne uzbrojenie, inny ubiór, inny sposób walki i inna wartość bojowa.

Każdy obywatel, nawet posiadający wiedzę o husarii, powtarza wiele fałszywych mitów np. że husaria to wyłącznie kopia lub, że skrzydeł nie przyczepiano do pleców lub ich rola była wyłącznie ozdobna lub że koniec husarii miał miejsce za sprawą postępu technicznego i spadku wartości bojowej.

Imprezy plenerowe husarii są nie liczne, wiele z nich wysoce nieprofesjonalne a obsługa konferansjerka bardzo zła.

Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej, gdzie artysta się urodził, spędził dzieciństwo i tworzył swoje dzieła - jest słabo znane. Okolica się z nim nie identyfikuje. Dzieła, archiwalia i pamiątki dotyczące pisarza znajdują się w stanicy – dwór nadal nie jest odbudowany.

Rzeczpospolita Polska nie doczekała się Muzeum Husarii, jako ogromnego przybytku, podpartego prezentacjami multimedialnymi, obsługą z czasów epoki (tego muzea historyczne w Polsce nie maja w ogóle lub prawie wogóle),  scenami historycznymi, rekonstrukcjami i własną stadniną z kaniami szkolonymi wyłącznie na potrzeby rekonstrukcji .

2. Polskie strefy historyczne miast wymagają odbudowy a nie są nawet określone w planach miast. Rząd RP, zamiast odbudowywać kamienicę po kamienicy, zanosząc rachunek za koszty odbudowy Kanclerzowi Niemiec – ogranicza się do wyciągania ręki do naszych germańskich sąsiadów za straty II-ej wojny światowej.. w formie gotówki, jak rozumiem na rozesranie. Planów odbudowy zniszczonej w II-ej Wojnie Światowej RP - nie istnieją. Promowana przez Unię Europejską strategia zrównoważonego rozwoju, zawarta również w naszej Konstytucji - w kwestiach zabudowy, poza programem rewitalizacji jest niemal martwa. Jako Polacy, jesteśmy jednymi z nielicznych (może jedyni), gdzie nie wyznacza się miejsc zabudowy dla konkretnych przedsięwzięć (bloków, budynków wielorodzinnych, zakładów itp.), nie wyznacza się obszarów ograniczonych wyłącznie do zabudowy historycznej lub przyrodniczej. Krajowa czy europejska ochrona środowiska nie monitoruje zniszczeń środowiskowych spowodowanych przez zabudowę dziką, w znaczeniu: „nie harmonizującą ze środowiskiem naturalnym, historią i potrzebami społecznymi”. Polska jest jednym z nielicznych państw (może jedynym) w Europie nie tylko bez rzeczywistych planów zabudowy przestrzeni, bez podatków REGULACYJNYCH organizujących zabudowę ziemi, a dzika zabudowa wyrzuca nas poza realne plany rewitalizacji m.in nie posiadamy też żadnych uregulowań prawnych zmuszających do budowy garaży podziemnych (przykładowy zapis prawa: brak garażu podziemnego na 2 auta na każde mieszkanie w strefie przyrodniczej – podatek katastralny 1%).

3. Miejsca spoczynku Polaków na obczyźnie są często bezczeszczone, a na ich głowach buduje się parki, place zabaw i garaże. Szczątki Polaków są wyciągane z grobów a ich grobach wykorzystuje na potrzeby społeczności lokalnych.

Powstała potrzeba pilniejszego zabezpieczania miejsc spoczynku Polaków i upamiętniania tych miejsc. Od wielu lat istnieje pilna, wręcz rozpaczliwa potrzeba polskich szkół dla Polaków na Wschodzie.
Turyści polscy na Ukrainie, pozbawieni są dostępu do pamiątek i innych produktów nawiązujących do kultury polskiej na Kresach Wschodnich RP, a Polska Historia jest notorycznie przekłamywana przez specjalnie szkolonych do tego przewodników.
Brakuje jednostek organizacyjnych poza granicami RP, ułatwiającej w kontakty pomiędzy Polakami.
Brakuje jednostek wspierającej młodych Polaków, a młodzież jest indoktrynowana i pozbawiana motywacji do kultywowania polskich tradycji.<
Brak jest programów sprowadzania Polaków zamieszkałych na terenach byłego WNP, na powrót do stref historycznych Kresów Wschodnich.
Polski potencjał w krajach byłego WNP nie jest wykorzystywany, tudzież marnotrawiony.

II. Cele najbliższe:



1. Rewitalizacja Młyna/Spichlerza Sienkiewiczowskiego wg opisu w zakładce „Aktywność i Młyn”. Dzieci i młodzież, które trafiają do posiadłości Sienkiewiczów mają trafiać również do położonego obok Spichlerza gdzie zobaczą multimedialną prezentację walk prowadzonych przez polskie jednostki wojskowe XVII wieku prowadzoną przez 2-4 -ech towarzyszy husarskich, oraz przy okazji..

…pracę urządzeń młyńskich i sposób mielenia ziaren na sposób z początku XX-go wieku, oraz kilka informacji o zbożu i mące, ze szczególnym uwzględnieniem różnic przy produkcji mąki ekologicznej i mąki uzdatnianej chemicznie otrzymanej z chemicznego uzdatniania ziaren. Dodatek z pozoru nie pasuje, ale obiekt jest na wsi, a pomysł ma również na celu zachować pamięć o obiekcie w jakim cała prezentacja jest prowadzona.

2. Muzeum w Woli Okrzejskiej nie tętni życiem i mało kto wie o jego istnieniu – ale absolutnie każdy pasjonujący się rekonstrukcją okresu, nawet z całego świata – wcześniej czy później trafi do tak zorganizowanego na wzór XVII-to wieczny spichlerza, podpartego dobrą i co najważniejsze pasjonującą multimedialną prelekcją. Ma to zmienić sytuację dla samego muzeum. Mimo znacznie lepszego zaplecza historii przekazywanej w praktyce – w Zachodniej Europie i USA, zapotrzebowanie znacznie przerasta dostępność, a zatem oczekuję wielu rekonstruktorów z całego świata, co ma skutkować:


  • lepszym wykorzystaniem potencjału wartości historycznych muzeum,
  • pobudzeniem aktywności turystycznej w rejonie,
  • rozpropagowaniem kultywowania tradycji szlacheckiej i husarskiej pośród młodzieży i zwiększenie zainteresowania trylogią,
  • umotywowaniem młodzieży do czytania dzieł Henryka Sienkiewicza,
  • umożliwienie Polakom w Polsce i za granicą – szybkie nabycie oryginalnych replik strojów historycznych z epoki,
  • utrzymanie w pełnej wartości bojowej 5-cio konnego pocztu służącego w Lubelskiej Chorągwi Husarii,
  • utrzymanie 5-ciu rycerzy husarskich do pracy z młodzieżą odwiedzającą Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej,

3. Dalsze ponoszenie nakładów na utrzymanie Cmentarza w Pustomytach. Ulega on regularnym aktom wandalizmu, a zatem wymaga również regularnych napraw. Zakres ewentualnych zniszczeń, udaje się zmniejszyć za pomocą zawsze palących się zniczy, świeżych kwiatów i ponoszeniem nakładów na utrzymanie czystości.

4. Odratowanie od zniszczenia oraz utrzymanie polskiego cmentarza w Zimnej Wodzie pod Lwowem, w rejonie bezpośrednio sąsiadującym z ziemiami Marii Konopnickiej.

III. Cele dalsze:



1. Założenie stadniny, mające na celu przechowywanie i szkolenie koni na potrzeby rekonstrukcji, w bezpośrednim sąsiedztwie spichlerza. Być może tak, aby każde z chętnych dzieci okolicznych wsi posiadało pod opieką swojego konika , a konie.. swojego małego właściciela, zbudowanie zalążka na utworzenie solidnej, profesjonalnej na 50 koni, chorągwi husarii.

2. Adaptowanie okolicznych zabudowań, na XVII-to wieczną pracownie krawiecką, płatnerską i rusznikarską - na potrzeby pozyskania ubiorów i zbroi wykonywanych sposobem rzemieślniczym oraz zachowania zanikających zawodów rzemieślniczych – płatnerzy i krawców wykonujących produkty XVI i XVII wieku. Zorganizowanie tej części wsi na wzór XVII-go wieku.

3. Organizowanie rekonstrukcji i imprez plenerowych na okolicznych terenach

4. Rozwój szermierki